W obiektywie wspomnień - Karolina Wilczyńska

November 30, 2018


W OBIEKTYWIE WSPOMNIEŃ

Karolina Wilczyńska
Wydawnictwo Czwarta Strona
14/11/2018
3,5/5 ✰



Hubert jest fotografem. W swojej pracy najbardziej lubi prawdziwe wyzwania, więc kiedy wójt prosi go o wykonanie zdjęć do albumu, który miałby ukazać niesamowity klimat Jagodna, Hubert wpada na zupełnie inny pomysł. Robiąc zdjęcia w dworku, dociera do niego, jak niesamowite byłoby pokazanie wszystkim nie tylko ładnych miejsc, ale również ludzi, dzięki którym te miejsca w ogóle istnieją. Ten plan bardzo podoba się Tamarze, która chce pokazać też przeszłość mieszkańców Jagodna - proponuje znalezienie starych, rodzinnych zdjęć, które mogłoby ukazać starsze pokolenia. Nagle okazuje się, że jedna, przypadkiem znaleziona fotografia, może zmienić całe życie. 

Okej, W obiektywie wspomnień to ósma część Stacji Jagodno. Muszę przyznać, że to całkiem sporo. Już czytając siódmą część, zastanawiałam się, jak to jest możliwe, że to nadal jest takie dobre i ciekawe. Nadal tak samo wciągające jak pierwsza część. No niestety - to skończyło się razem z siódmą częścią. I to nie jest tak, że ta książka była zła czy coś, bo wcale tak nie było. Po prostu, w moim odczuciu, była niezaprzeczalnie trochę gorsza od reszty. Jest mi trudno powiedzieć dlaczego, ale właśnie tak czuję.

Dobrze, muszę się jednak z tego jakoś wytłumaczyć, żeby nie wyszło, że ja tej książki nie polecam. Polecam, serio. Ona nie jest zła. Styl pisania Karoliny Wilczyńskiej nadal jest tak samo lekki, przez co książkę czyta się szybko i łatwo. Spotykamy znów bohaterów, do których zdążyliśmy się już przywiązać. Jedną z wielkich zalet tej części jest to, że w końcu wyszło na jaw, o co tak właściwie chodziło z Leą! Jeśli czytaliście moją recenzję Uczuć zaklętych w kamieniu to wiecie, jak bardzo mnie ten wątek nurtował.
Więc co było nie tak? Mi się wydaje, że to nawet nie chodzi o to, że coś w tej książce było złe, ale.. dla mnie to za dużo. Tak po prostu. Mimo tego, że w tej historii jest dużo nowych rzeczy, poznajemy kolejne losy wszystkich mieszkańców Jagodna, to jednak po jakimś czasie wszystko się odrobinę nudzi. I mi się to chyba właśnie trochę znudziło.

Jednak mimo tej, no nazwijmy to tak, nudy, warto jest tę książkę przeczytać. Wnosi nowe rzeczy do tej całej historii. Poznajemy nowych bohaterów, którzy nieźle namieszają! A ci, których znamy już z poprzednich części, przeżywają kolejne zwykłe i niezwykłe dni. Prawda jest taka, że może nie jestem tą książką zachwycona tak, jak wcześniejszymi, ale nie wyobrażam sobie tej serii bez niej, bo jednak bardzo dużo się tu zdarzyło. Więc, reasumując, jest trochę nudno, ale dla fanów Jagodna to nie powinien być problem!

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.

You Might Also Like

1 komentarze