Esesman i Żydówka - Justyna Wydra

May 05, 2017


Słowa są takie tanie, kiedy wiadomo, że nie będzie dalszego ciągu. 



ESESMAN I ŻYDÓWKA 

Justyna Wydra 
Wydawnictwo Zysk i S-ka 
2015 
4/5




Debora Singer nie ma zamiaru umrzeć w obozie koncentracyjnym. Kiedy w kwietniu 1943 roku dostaje się do jednego z wagonów, wiozących krakowskich Żydów do Auschwitz, bierze sprawy w swoje ręce i razem z kilkorgiem innych ludzi wyskakuje z pędzącego pociągu. Ze skręconą kostką, przez którą nie może chodzić, ukrywa się w lesie. Zupełnie nie spodziewa się ratunku, jednak sprzyja jej szczęście. A właściwie szczęście w nieszczęściu, gdyż jej wybawieniem okazuje się być esesman, Bruno Kramer. 
Bruno nie zabija Debory, jak zrobiłby to każdy Niemiec i ma ku temu dwa powody. Po pierwsze - brzydzi się tym, co jego naród robi innym ludziom. Po drugie - kilka lat wcześniej to właśnie Debora uratowała mu życie.
Kiedy Debora ratowała Brunona żadnemu z nich nie przeszło nawet przez myśl, że kiedyś znów się spotkają. Kiedy Bruno ratował Deborę wyglądało to podobnie. Jednak życie jest nieprzewidywalne.

Miłosne historie dziejące się w czasie wojny są w pewien sposób urzekające. Ta z pewnością taka jest.
W Brunonie i Deborze czytelnik zakochuje się w zasadzie od pierwszej chwili, chociaż zupełnie inaczej jest z ich miłością. Ich miłość rodzi się powoli, rozkwita między nimi, chociaż w tamtych czasach każdy powiedziałby im, że to niemądre, może nawet niemożliwe. Oni udowadniają, że dla miłości nie ma rzeczy niemożliwych.


Przeczytałam tę książkę w jeden wieczór. Historia Brunona i Debory wciąga bez reszty. Na te kilka godzin, które spędza się z Esesmanem i Żydówką nie istnieje nic innego, naprawdę zupełnie nic innego. Jest tylko wojna i dwójka osób pochodzących z zupełnie innych światów, których połączyła głęboka miłość. 

Warto jest zwrócić tu też uwagę na styl autorki. Osobiście uważam, że to naprawdę coś niesamowitego napisać książkę o takiej tematyce w tak lekki sposób, nie omijając jednocześnie realiów wojny. Odnośnie stylu muszę zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz, a mianowicie przeplatanie się narracji trzecioosobowej z narracją Brunona i Debory. Coś niesamowitego! Zdecydowanie dzięki temu zabiegowi mogłam przeżyć najlepszy moment tej książki, a mianowicie słowa Dobory, które chyba tylko w swoich myślach skierowała do Brunona.

Pamiętasz tamto nasze spotkanie, Bruno? (...) Czy to wtedy się we mnie zakochałeś?



Esesman i Żydówka to kolejna książka, która trafia na listę moich ulubionych.
Na koniec mogę napisać jeszcze tylko tyle, że podtytuł tej książki to najprostsze określenie tego, co w książkach kocham - wojna i miłość. I właśnie dzięki temu połączeniu ta książka jest kolejną, która zapisała się w moim sercu.



You Might Also Like

3 komentarze

  1. Obiecałam tak dawno, że zajrzę i przeczytam twoja recenzję o tak książce. Zdecydowanie jest dla mnie! Lubię książki z fabułą osadzona w czasach II wojny światowej. Z chęcią po nią bym sięgnęła. Może okazać się naprawdę urzekająca ❤

    Pozdrawiam
    Bookwormpl.blogspot.com

    ReplyDelete
  2. Dziękuję za piękną recenzję :) Cieszę się, że książka się podobała.

    Autorka

    ReplyDelete
  3. Książka wydaje się całkiem ciekawa. Być może kiedyś po nią sięgnę.
    Uwielbiam Twoje recenzje <3

    Pozdrawiam cieplutko i ściskam :*
    M.
    martynapiorowieczne.blogspot.com

    ReplyDelete